czwartek, 24 września 2015

ŚNIEŻKA

Najwyższy szczyt (1602 m npm.) Karkonoszy i całych Sudetów, o kształcie nieregularnej, trójgraniastej piramidy. Śnieżka znana jest ze swego niezwykle surowego klimatu. Średnia temperatura roczna wynosi +0,1°C i bliska jest średniej kręgu polarnego. Pokrywa śnieżna utrzymuje się przez 176 dni. Pierwszy śnieg pada przeciętnie pod koniec sierpnia, ostatni – na początku czerwca.
Śnieżka zaliczana jest do najbardziej wietrznych punktów Europy. Dni bezwietrznych jest w roku zaledwie kilka. Mgły spowijają szczyt Śnieżki przeciętnie przez 296 dni w roku. Na szczycie woda wrze już przy temperaturze 89,4°C.
 

Śnieżka
 
[1977] Śnieżka (1602 m npm.)
 
 
Ze szczytu przy dobrej widoczności rozciąga się wspaniała panorama na całe Sudety, część Niżu Śląskiego i na Czechy w promieniu do 80 km. Najstarszy budynkiem na szczycie Śnieżki jest barokowa, okrągła kaplica św. Wawrzyńca, wzniesiona w latach 1665-81. Na wierzchołku obserwatorium meteorologiczne IMiGW i 2 schroniska turystyczne.

7 komentarzy:

  1. Nie znam Karkonoszy, bliżej mi do Tatr. Ale warto byłoby tam pojechać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z chęcią bym się tam wybrała. Ja również jak Krystyna częściej wybieram się w Tatry z racji tego, iż mam bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. na Śnieżkę chcę się wybrać i już w tym roku raczej mi się ta sztuka nie uda, może w przyszłym. niestety w Sudety z Krakowa jest kawałek, chociaż udało nam się zajrzeć w tamtejsze okolice na kilka dni. chociaż ostatnio bardziej jednak zakręciliśmy się na punkcie Tatr. ;)
    pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Na Śnieżce byłam i muszę przyznać, że to naprawdę bardzo fajne miejsce. Z chęcią bym tam wróciła, bo byłam tam już kilka dobrych lat temu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nigdy nie byłam na Snieżce, ale mam nadzieję, że jak podbuduje formę to może akurat :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie byłam w Karkonoszach, ale jak kiedyś odwiedzę to miejsce, pierwszy szczyt jaki będę chciała zdobyć to właśnie Śnieżka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Byłam na Śnieżce chyba 3 razy i raz nabawiłam się oparzenia słonecznego na dłoni, ale i tak było warto, bo pogoda była idealna i widoki z góry także :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Jeśli byłaś/-eś w opisywanych miejscach podziel się swoimi wrażeniami :-)