piątek, 27 lutego 2015

UJAZD

Ruiny zamku Krzyżtopór (zabytek klasy 0), jednego z najwspanialszych zamków polskich, zbudowany w 1631-44 dla wojewody sandomierskiego, Krzysztofa Ossolińskiego. Uszkodzony w czasie wojen szwedzkich zostaje po zniszczeniach podczas walk w obronie Konfederacji Barskiej, opuszczony w 1770 r. Ruina była wykorzystywana przez partyzantów z oddziału „Jędrusiów” w 1942-43 r., którzy w pobliskiej wsi Świnia Krzywda mieli kwaterę w pobliskim bunkrze.
 
Widok na wzniesiony w latach 1626-1644, ufortyfikowany pałac „Krzyżtopór”.

Manierystyczny pałac z wewnętrznym dziedzińcem na planie elipsy, otoczony bocznymi skrzydłami i otwierającym się na dziedziniec wjazdowy. Budowla wznosi się wewnąrz bastionowej, pięciobocznej fortecy. Wejście prowadzi przez wieżę wjazdową i portal z czarnego marmuru. Po obu jego stronach płaskorzeźby przedstawiające krzyż – symbol kontrreformacji i topór – herb właściciela. Od nich pochodzi nazwa zamku. Wybudowany w oparciu o kalendarz: 4 baszy – to 4 kwartały; 12 sal balowych – 12 miesięcy; 52 pokoje – 52 tygodnie; 365 okien – to 365 dni.

Pocztówkę otrzymałem od Olgi z Warszawy w ramach wymiany:)

11 komentarzy:

  1. Świetny widok! Uwielbiam takie zamki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny zamek i do tego podoba mi się symbolika związana z kalendarzem :)
    Mogłabym otrzymać taką pocztówkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny widok! Też mam pocztówkę z tego miejsca i też z lotu ptaka, ale z innej perspektywy. Twoja ma bardziej żywe kolory i bardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Potężne zamczysko. Nie mam takiej pocztówki, a szkoda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta symbolika związana z kalendarzem jest bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne miejsce! I ta symbolika liczb - kiedyś to budowano z rozmachem z logiką ;) :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Aż chciałabym tam zamieszkać, widoczki nieziemski, chyba warto się tam wybrać :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Byłam tam na wycieczce w gimnazjum. Mieliśmy przewodniczkę, więc naprawdę było ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Byłem tam już kilka razy. Ilekroć tam jestem to miejsce nie przestaje mnie zachwycać :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze!
Jeśli byłaś/-eś w opisywanych miejscach podziel się swoimi wrażeniami :-)