Stalowa Wola, miasto położone w południowo-wschodniej Polsce, na skraju dawnej Puszczy Sandomierskiej, nad rzeką San. Miasto powiatowe województwa Podkarpackiego, jest jednym z najmłodszych miast Polski. Ważny węzeł kolejowy (Stalowa Wola-Rozwadów) - posiada bezpośrednie połączenie z Przemyślem, Krakowem, Lublinem, Warszawą i Łodzią, miastami Śląska i Wrocławiem. Powstało ok. 1937 w organizowanym wówczas Centralnym Okręgu Przemysłowym. Były zbudowane dwa nowoczesne zakłady – huta i elektrownia, rozpoczęto także budowę huty aluminium.
[1980] Osiedle mieszkaniowe przy ulicy Wandy Wasilewskiej
Po wojnie w 1945 roku Stalowa Wola uzyskała prawa miejskie, zaczęła się rozbudowa miasta i zakładów przerwana przez wojenną zawieruchę. Największy rozwój Huty i miasta przypada na lata 50-te i 70-te XX wieku. W latach 70. Stalowowolska huta zatrudniała około 20 000 pracowników. W ciągu 60 lat Stalowa Wola z małego osiedla przyfabrycznego urosła do rozmiarów dużego miasta, dziś drugiego pod względem ludności w woj. podkarpackim.
Prl-owskie kartki mają swój niepowtarzalny urok. Ta, to zdecydowanie kadr z mojego dzieciństwa. Nawet rower miałam taki sam jak ta dziewczynka :)
OdpowiedzUsuńTe rowery to chyba legendarne Wigry 3 :)
UsuńKartki na prawdę urocze, osobiście nie byłam w Stalowej Woli, troszkę za daleko. Jednak kto wie, może kiedyś uda się wybrać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ładne kartki :) Każda ma w sobie to coś! Podoba mi się układ tej ostatniej, bardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tymi pocztówkami ani z takim układem jak ta druga. Nie byłam w Stalowej Woli, ani nie mam stamtąd żadnej kartki.
OdpowiedzUsuńStalowa, moje miasto! jak miło zobaczyć pocztówki stąd u kogoś, jesteś pierwszą osobą, u której widzę jakiekolwiek opublikowane stalowowolskie kartki :)
OdpowiedzUsuńprzed wojną w planach było również zbudowanie, poza hutą aluminium, portu rzecznego, ale niestety nie udało się a po wojnie były już inne priorytety władz. jak byłam mała to teren huty obejmował właściwie taką samą powierzchnię jak całe nasze miasto i pamiętam jak codziennie w godzinach zmian w hucie całe ulice korkowały się niemal od takiej ilości rowerów - na teren huty nie można było wjeżdżać samochodami a od bramy do samego zakładu był jeszcze dobry kilometr, jeśli nie więcej.
a ulica Wandy Wasilewskiej to obecnie ulica Ofiar Katynia. ale na moje oko to te bloki leżą aktualnie przy ulicy Siedlanowskiego z kolei :)
A to Ci niespodzianka! Może to Ty jesteś tą dziewczynką z rowerem?:) Dziękuję za uzupełnienie informacji o Twoim rodzinnym mieście.
Usuńniestety mieszkałam po drugiej stronie torów rozdzielających miasto więc w tę część Stalowej raczej się nie zapuszczałam a po drugie jestem chyba za młoda, żeby załapać się na kartkę z tych czasów, chyba że jako bardzo anonimowy niemowlak :)
UsuńPocztówka wydana w 1980r., więc musiałabyś teraz mieć ponad 40 lat:)
UsuńMój pradziadek pracował przy budowie Stalowej Woli :)
OdpowiedzUsuńSuper kartki :)
OdpowiedzUsuńPrzerażają mnie te bloki. Sama wynajmowałam takie mieszkanie w Rzeszowie i dreszcz przeszywa. Przejeżdżałam tylko przez Stalową Wolę i myślę, że ładne miasto się zrobiło i już nie krzyczy takimi blokami :)
OdpowiedzUsuńPewnie wiele osób mnie przeklnie, ale ja uwielbiałam takie 'stare' bloki :D. Miały niezwykły klimat, a teraz wszystkie takie same...
OdpowiedzUsuńStalowa Wola Rozwadów - przesiadałam się tam kiedyś! Ach, wspomnienia wróciły :).
dolna pocztówka super :)
OdpowiedzUsuńPierwsza kartka jest cudowna, taka duchologiczna : )
OdpowiedzUsuń